

Esme i Carlisle najbardziej podobali mi się w Twilight, chociaż Esme w Eclipse wygląda bardzo dobrze, mimo innego koloru włosów.

Charlie nie zmienił się prawie w ogóle ;)

I Victoria... Cóż, w Twilight wyglądała świetnie, zwłaszcza z tymi liśćmi we włosach (tak jak było to opisane w książce), w New Moon też super (włosy miała lepsze niż w Twilight, bo bardziej ogniste), a Bryce w Eclipse, moim zdaniem niezbyt pasuje. Nie wygląda przerażająco i tak, jak Rachelle okrutnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz